ludzi, którzy skądinąd pragną odbudowy, jest pragnienie znalezienia się na cmentarzysku. Jak większość skłonności przewrotnych i to pragnienie bywa zazwyczaj starannie ukrywane, lecz nie raz i nie dwa można w sercu intelektualisty odkryć materiał na Tamerlana. <br> Wreszcie, żeby skończyć z drobiazgami, choć źle to określam, bo każdy z tych drobiazgów rzutuje przed siebie rozległe i wiele ogarniające perspektywy. Zwolnij mnie zatem z określenia, a ja wyrzucę z siebie jeszcze jedną wątpliwość. Słusznie mówiąc o niedostatecznym obecnie wydźwięku i rezonansie humanitarnego, jak powiadasz, frazesu, piszesz, że &lt;q&gt;&#132;w tej walce zła z prawem moralnym w człowieku nie wynaleziono, jak dotychczas, wyrazów, które