Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
Przeszło dwie godziny mozolę się z notatkami.
Wreszcie, jak co dzień dotąd, dopiero wyczerpanie i osłabienie, szum w głowie osuwa mnie znowu na poduszkę.
Za oknem mgła.
W oświetlonych oknach w kamienicy naprzeciwko nic nie można rozróżnić, okna są matowymi, czerwonymi kwadratami w mglistej ścianie.

Ten wilgotny chłód od kanału sączący się przez okno powinien mnie otrzeźwić.
Wytężam wzrok, pokonując osłabienie i szum w głowie i patrzę w okno, za kanał, na pustą aleję za kanałem...
Patrzę co dzień w tamto okno naprzeciw i nawet ta odległość jaką jest kanał może być przeszkodą, przepaścią, czym tylko zechcę, aleja za kanałem wypełniona
Przeszło dwie godziny mozolę się z notatkami.<br> Wreszcie, jak co dzień dotąd, dopiero wyczerpanie i osłabienie, szum w głowie osuwa mnie znowu na poduszkę.<br> Za oknem mgła.<br> W oświetlonych oknach w kamienicy naprzeciwko nic nie można rozróżnić, okna są matowymi, czerwonymi kwadratami w mglistej ścianie.<br> &lt;page nr=56&gt;<br> Ten wilgotny chłód od kanału sączący się przez okno powinien mnie otrzeźwić.<br> Wytężam wzrok, pokonując osłabienie i szum w głowie i patrzę w okno, za kanał, na pustą aleję za kanałem...<br> Patrzę co dzień w tamto okno naprzeciw i nawet ta odległość jaką jest kanał może być przeszkodą, przepaścią, czym tylko zechcę, aleja za kanałem wypełniona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego