pochowano prochy pułkownika Józefa Zończyk-Bohusza. Zasłużony legionista spoczął obok czterech generałów - Kazimierza Sosnkowskiego, Żegoty Januszajtisa, Andrzeja Galicy i Mieczysława Boruty-Spiechowicza. W ostatniej drodze towarzyszyła mu kompania honorowa Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego garnizonu krakowskiego, wystawiona przez dowódcę garnizonu Kraków i wojskowa orkiestra, która zagrała hymn państwowy. Na grobem zagrzmiała trzykrotna salwa honorowa.<br>Pułkownik Józef Zończyk-Bohusz zmarł w grudniu ubiegłego roku w Kanadzie w wieku 101 lat. Podczas I wojny światowej walczył najpierw w wojsku austriackim m.in. pod Kaniowem, a później służył jako strzelec podhalański. Bił się w wojnie 1920 roku, odnosząc ciężkie rany w walkach w okolicach Brześcia nad