w 1998 r. jednolitego rejestru zastawów, który zastąpił dotychczasowe zastawy rejestrowane przez poszczególne banki, co umożliwiało zastawianie tego samego przedmiotu w kilku bankach. W 1999 r. prawie 350 sędziów, referendarzy sądowych i zwykłych pracowników dokonało 333,7 tys. wpisów do rejestru zastawów (w 80 proc. były to zastawy ustanowione na samochodach osobowych, 10 proc. - na ciężarowych, a pozostałe na innym mieniu ruchomym, w tym i na akcjach). Najwyższy zastaw wart był 300 mln dolarów.<br>Za rozwój informatyki i systemy rejestrów państwowych w Polsce odpowiada szef MSWiA, ale nadzorujący te sprawy podsekretarz stanu Kazimierz Ferenc otwarcie mówi, iż "nadal jest to wyzwanie". Zadowolone