Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
błogosławione" winnice. Zwykle obszerne, solidnie zbudowane podziemia klasztorne świetnie nadawały się na piwnice, w których wina i wytwarzały się najlepiej, i najtrwalej się przechowywały.
To cała pełna zakrętów i obyczajowych wirów ta historia wina w klasztorach. Wiele o tym w literaturze i sztuce, poważnie i mniej poważnie, aż po ciężką satyrę (jak w Monachomachii biskupa Krasickiego), ale też w kronikach pracy i odkryć praktycznych w zakresie gorzelnictwa i winiarstwa. Benedyktyni aż do Polski przynieśli sztukę wytwarzania trunków (znamy na przykład Benedyktynkę), a we Francji wynaleźli wręcz szampana (Dom Pérignon z Hautvillers). Nic więc dziwnego, że to tam śpiewa się wesoło:

Święty
błogosławione" winnice. Zwykle obszerne, solidnie zbudowane podziemia klasztorne świetnie nadawały się na piwnice, w których wina i wytwarzały się najlepiej, i najtrwalej się przechowywały.<br>To cała pełna zakrętów i obyczajowych wirów ta historia wina w klasztorach. Wiele o tym w literaturze i sztuce, poważnie i mniej poważnie, aż po ciężką satyrę (jak w Monachomachii biskupa Krasickiego), ale też w kronikach pracy i odkryć praktycznych w zakresie gorzelnictwa i winiarstwa. Benedyktyni aż do Polski przynieśli sztukę wytwarzania trunków (znamy na przykład Benedyktynkę), a we Francji wynaleźli wręcz szampana (Dom Pérignon z Hautvillers). Nic więc dziwnego, że to tam śpiewa się wesoło:<br><br>&lt;q&gt;Święty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego