Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
gdyby nie postawa mera miasta Omelczenki. To on bez wahania oddał protestującym miasto i zapewnił bezpieczeństwo. To on wezwał milicję, żeby ochraniała Majdan Niezależności. Kazał wyznaczyć objazdy dla miejskiego transportu, stworzył parkingi i noclegownie dla przyjezdnych. Pozwolił omijać wszystkie nakazy i zakazy. W Kijowie mówi się, że zrobił to z satysfakcją: nie był nigdy w opozycji, ale wreszcie mógł wyrównać porachunki z Kuczmą i Medwiedczukiem, którzy próbowali pozbawić go stanowiska.

Ale to, że rewolucja nie wyzwoliła agresji, tylko życzliwość, solidarność i radość, zaskoczyło nawet socjologów. W ciągu dziesięciu dni w kilkusettysięcznym tłumie nikt nikomu nawet nie rozbił nosa. Choć alkoholu pije
gdyby nie postawa mera miasta Omelczenki. To on bez wahania oddał protestującym miasto i zapewnił bezpieczeństwo. To on wezwał milicję, żeby ochraniała Majdan Niezależności. Kazał wyznaczyć objazdy dla miejskiego transportu, stworzył parkingi i noclegownie dla przyjezdnych. Pozwolił omijać wszystkie nakazy i zakazy. W Kijowie mówi się, że zrobił to z satysfakcją: nie był nigdy w opozycji, ale wreszcie mógł wyrównać porachunki z Kuczmą i Medwiedczukiem, którzy próbowali pozbawić go stanowiska.<br><br>Ale to, że rewolucja nie wyzwoliła agresji, tylko życzliwość, solidarność i radość, zaskoczyło nawet socjologów. W ciągu dziesięciu dni w kilkusettysięcznym tłumie nikt nikomu nawet nie rozbił nosa. Choć alkoholu pije
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego