Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
do końca "rozkleić". Zanim udzielą pomocy, krzyczą, by powiedziała, gdzie jest koleżanka. Dziewczyna jeszcze jest w stanie wydusić z siebie przez łzy - W lesie około kilometra poniżej. W "wychodku" żyje i czeka na pomoc.
Wszystko zaczęło się klasycznie. Dwie siedemnastolatki z Częstochowy postanawiają spędzić ferie w górach. Wybierają się do schroniska na Markowych Szczawinach pod Babią Górą. Początkowo martwią się czy wystarczy pieniędzy, czy nie taniej będzie poszukać jakiejś kwatery w pobliskiej Zawoi. Dzwonią nawet ze schroniska, by wysondować stawki na dole. Jednak pozostają. Na sobotę planują wejście na szczyt. Dwugodzinne podejście nie powinno być problemem. Nie zabierają ze sobą żadnych
do końca "rozkleić". Zanim udzielą pomocy, krzyczą, by powiedziała, gdzie jest koleżanka. Dziewczyna jeszcze jest w stanie wydusić z siebie przez łzy - W lesie około kilometra poniżej. W "wychodku" żyje i czeka na pomoc.<br>Wszystko zaczęło się klasycznie. Dwie siedemnastolatki z Częstochowy postanawiają spędzić ferie w górach. Wybierają się do schroniska na Markowych Szczawinach pod Babią Górą. Początkowo martwią się czy wystarczy pieniędzy, czy nie taniej będzie poszukać jakiejś kwatery w pobliskiej Zawoi. Dzwonią nawet ze schroniska, by wysondować stawki na dole. Jednak pozostają. Na sobotę planują wejście na szczyt. Dwugodzinne podejście nie powinno być problemem. Nie zabierają ze sobą żadnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego