Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
natknęli się na ślady i schodząc nimi z grani w stronę Doliny Pięciu Stawów, napotkali poszukiwaną Hannę P., a później nieco niżej również jej męża Cezarego P. Na szczęście byli w dobrym stanie, tylko znacznie wychłodzeni, mogli więc o własnych siłach schodzić w dół, asekurowani przez ratowników. Sprowadzono ich do schroniska w Pięciu Stawach, gdzie dotarli ok. godz. trzeciej. Ratownicy zeszli jeszcze potem Doliną Roztoki do Wodogrzmotów Mickiewicza i o 5.00 wrócili do Zakopanego. Pozostałe zespoły wycofały się i powróciły do centrali.
Akcja prowadzona była w warunkach pełnej zimy, przy opadzie śniegu, jak powiedział Naczelnik TOPR Jan Krzysztof. Turyści wychodząc
natknęli się na ślady i schodząc nimi z grani w stronę Doliny Pięciu Stawów, napotkali poszukiwaną Hannę P., a później nieco niżej również jej męża Cezarego P. Na szczęście byli w dobrym stanie, tylko znacznie wychłodzeni, mogli więc o własnych siłach schodzić w dół, asekurowani przez ratowników. Sprowadzono ich do schroniska w Pięciu Stawach, gdzie dotarli ok. godz. trzeciej. Ratownicy zeszli jeszcze potem Doliną Roztoki do Wodogrzmotów Mickiewicza i o 5.00 wrócili do Zakopanego. Pozostałe zespoły wycofały się i powróciły do centrali.<br>Akcja prowadzona była w warunkach pełnej zimy, przy opadzie śniegu, jak powiedział Naczelnik TOPR Jan Krzysztof. Turyści wychodząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego