Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w czasie wakacji, na wszystkich szlakach sporo turystów. Jednym z nich jest 47-letni Zbigniew M. z Poznania. Wybrał się na Kozi Wierch. Schodząc ze szczytu, coraz bardziej odczuwa już trudy wycieczki. Mniej więcej w dwóch trzecich drogi do doliny mężczyzna traci przytomność. Przypadkowo znajdujący się tam turyści biegną do schroniska w Pięciu Stawach, by wezwać pomoc.
O godz. 14.30 do centrali TOPR drogą radiową dociera wiadomość, że w jednej trzeciej wysokości szlaku na Kozi Wierch schodzący turysta stracił przytomność, konieczna szybka pomoc. Pełniący tego dnia rolę kierownika wyprawy naczelnik Jan Krzysztof zawiadamia pilota śmigłowca Wojciecha Wiejaka o konieczności pilnego
w czasie wakacji, na wszystkich szlakach sporo turystów. Jednym z nich jest 47-letni Zbigniew M. z Poznania. Wybrał się na Kozi Wierch. Schodząc ze szczytu, coraz bardziej odczuwa już trudy wycieczki. Mniej więcej w dwóch trzecich drogi do doliny mężczyzna traci przytomność. Przypadkowo znajdujący się tam turyści biegną do schroniska w Pięciu Stawach, by wezwać pomoc.<br>O godz. 14.30 do centrali TOPR drogą radiową dociera wiadomość, że w jednej trzeciej wysokości szlaku na Kozi Wierch schodzący turysta stracił przytomność, konieczna szybka pomoc. Pełniący tego dnia rolę kierownika wyprawy naczelnik Jan Krzysztof zawiadamia pilota śmigłowca Wojciecha Wiejaka o konieczności pilnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego