Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Tam spotykają turystę - był to poszukiwany Paweł S. - który namawia ich do powrotu na Ornak. Oni jednak nie skorzystali z propozycji. Postanowili iść dalej granią Czerwonych Wierchów. Paweł S. schodząc z Ciemniaka zabłądził i z Tomanowej Przełęczy zszedł na stronę słowacką, gdzie przetrzymał noc. O godz. 11.20 powrócił do schroniska na Ornaku. To wszystko wyjaśniło się nieco później. Na razie wiadomo tylko tyle od turysty, który dotarł na Kondratową, że na Krzesanicy pozostawił zmarłą Ewę T., a poniżej Kondrackiej Przełęczy, w Piekiełku - skrajnie wyczerpanego drugiego turystę - Franciszka P. Kierownik schroniska i zarazem ratownik Andrzej Skupień natychmiast organizuje pomoc. Wnet nieprzytomny
Tam spotykają turystę - był to poszukiwany Paweł S. - który namawia ich do powrotu na Ornak. Oni jednak nie skorzystali z propozycji. Postanowili iść dalej granią Czerwonych Wierchów. Paweł S. schodząc z Ciemniaka zabłądził i z Tomanowej Przełęczy zszedł na stronę słowacką, gdzie przetrzymał noc. O godz. 11.20 powrócił do schroniska na Ornaku. To wszystko wyjaśniło się nieco później. Na razie wiadomo tylko tyle od turysty, który dotarł na Kondratową, że na Krzesanicy pozostawił zmarłą Ewę T., a poniżej Kondrackiej Przełęczy, w Piekiełku - skrajnie wyczerpanego drugiego turystę - Franciszka P. Kierownik schroniska i zarazem ratownik Andrzej Skupień natychmiast organizuje pomoc. Wnet nieprzytomny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego