Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
pod wodą przeciągnięto linę. Dlaczego ją puścił? Serce? Jeśliby nawet zawiódł aparat, dla doświadczonego nurka przejście kilku metrów pod wodą bez oddechu nie było problemem.
31 października 1966 r. zmarł z wyczerpania, tuż po wyjściu z Jaskini Miętusiej, dziewiętnastoletni grotołaz Andrzej J. Mimo natychmiastowej akcji - przebywaliśmy wtedy w kilku w schronisku na Hali Ornak na kursie instruktorów taternictwa jaskiniowego - nie mogliśmy już nic pomóc.
13 lutego 1970 r. znów wezwanie, że w jaskini Dudnica, w pobliżu Kalatówek, jeden z grotołazów przepływając syfon uszkodził aparat do nurkowania i pozostał za syfonem bez możliwości powrotu. Akcją kierowali M. Gajewski i E. Strzeboński. Do
pod wodą przeciągnięto linę. Dlaczego ją puścił? Serce? Jeśliby nawet zawiódł aparat, dla doświadczonego nurka przejście kilku metrów pod wodą bez oddechu nie było problemem.<br>31 października 1966 r. zmarł z wyczerpania, tuż po wyjściu z Jaskini Miętusiej, dziewiętnastoletni grotołaz Andrzej J. Mimo natychmiastowej akcji - przebywaliśmy wtedy w kilku w schronisku na Hali Ornak na kursie instruktorów taternictwa jaskiniowego - nie mogliśmy już nic pomóc.<br>13 lutego 1970 r. znów wezwanie, że w jaskini Dudnica, w pobliżu Kalatówek, jeden z grotołazów przepływając syfon uszkodził aparat do nurkowania i pozostał za syfonem bez możliwości powrotu. Akcją kierowali M. Gajewski i E. Strzeboński. Do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego