Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prof. Stefan Kwiatkowski, dyrektor Instytutu Badań Edukacyjnych.
4,5 proc. szkół przy tworzeniu klas dzieli uczniów na dzieci rodziców pracujących i niepracujących. 22 procent przyznaje, że dzieli uczniów na "dojeżdżających" i "miejscowych". Szkołom łatwiej układać plan lekcji i organizować dojazdy. W efekcie powstają klasy "wiejskie" i "miejskie". Kuratorium za przejaw segregacji uważa też organizowanie wycieczek, na które - z braku pieniędzy - może pojechać tylko część uczniów.
72 proc. rodziców na Mazowszu uważa, że dzieci są jednakowo traktowane w klasie i szkole (22 proc. jest innego zdania). Jednak, ich zdaniem, dzieci z miasta i rodzin zamożnych mają w szkołach lepsze warunki do nauki
prof. &lt;name type="person"&gt;Stefan Kwiatkowski&lt;/&gt;, dyrektor &lt;name type="org"&gt;Instytutu Badań Edukacyjnych&lt;/&gt;.<br>4,5 proc. szkół przy tworzeniu klas dzieli uczniów na dzieci rodziców pracujących i niepracujących. 22 procent przyznaje, że dzieli uczniów na "dojeżdżających" i "miejscowych". Szkołom łatwiej układać plan lekcji i organizować dojazdy. W efekcie powstają klasy "wiejskie" i "miejskie". Kuratorium za przejaw segregacji uważa też organizowanie wycieczek, na które - z braku pieniędzy - może pojechać tylko część uczniów.<br>72 proc. rodziców na &lt;name type="place"&gt;Mazowszu&lt;/&gt; uważa, że dzieci są jednakowo traktowane w klasie i szkole (22 proc. jest innego zdania). Jednak, ich zdaniem, dzieci z miasta i rodzin zamożnych mają w szkołach lepsze warunki do nauki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego