kilkudziesięciu (dla młodszych), w których brali udział. Mylą się wyprawy, daty, sytuacje.<br>- Pamiętasz wyprawę na Mnicha po Węgrów? - pytam Staszka Janika.<br>- Oczywiście, pamiętam doskonale, to było w zimie - odpowiada bez wahania, aczkolwiek całkowicie błędnie, a przecież grał w tej wyprawie jedną z głównych ról.<br>Takie więc przypomnienie przez Franka dziewczyny sentymentalnie nastrojonej wprowadza nowy punkty zaczepienia:<br>- Czy to była ta, która czekała na ciebie rano przy Stawkach Staszica? - dopytuje się któryś z kolegów. Franek skinął głową.<br>- Aha! - woła Staszek - pamiętam: czarna, z włosami po pas... Już wiem, ci Węgrzy utknęli w rejonie Wielkiego Okapu, zjeżdżaliśmy wtedy z Józkiem Uznańskim. Gienek Strzeboński