Typ tekstu: Książka
Autor: Koral Danuta
Tytuł: Wydziedziczeni
Rok: 1997
wywracały i dziewczynka spadała, udawał, że nie słyszy jej nawoływań. A już zupełnie był zgorszony, kiedy Danka i jej przyjaciółki robiły to samo już jako dorosłe panny w pierwszym roku wojny.
- Też panienki wymyśliły sobie zabawę! - mówił karcąco.
Te siedemnastoletnie pannice - wszystkie trzy Danki - wymyśliły jeszcze coś innego. Mróz był siarczysty, aż sztywniały policzki, na szalikach okręconych wokół szyi osiadał biały szron, zamieniając się w lód, a śnieg skrzypiał i iskrzył się zimnym blaskiem. W narciarskich spodniach, kurtkach i butach wędrowały do wysokiego i stromego nasypu przy zbombardowanym częściowo wiślanym moście i zjeżdżały z niego na łeb na szyję prawie pionowo
wywracały i dziewczynka spadała, udawał, że nie słyszy jej nawoływań. A już zupełnie był zgorszony, kiedy Danka i jej przyjaciółki robiły to samo już jako dorosłe panny w pierwszym roku wojny.<br>- Też panienki wymyśliły sobie zabawę! - mówił karcąco.<br>Te siedemnastoletnie pannice - wszystkie trzy Danki - wymyśliły jeszcze coś innego. Mróz był siarczysty, aż sztywniały policzki, na szalikach okręconych wokół szyi osiadał biały szron, zamieniając się w lód, a śnieg skrzypiał i iskrzył się zimnym blaskiem. W narciarskich spodniach, kurtkach i butach wędrowały do wysokiego i stromego nasypu przy zbombardowanym częściowo wiślanym moście i zjeżdżały z niego na łeb na szyję prawie pionowo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego