Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
to już mało na miejscu młodych, ładnych chłopców, że se musiała znaleźć takiego? Ja bym jej dał za murzyna wyjść.., pańskie jaja! To tyle lat ją chowali rodzice, a ona teraz taki im prezent na starość zgotowała? Stary jestem i ręka nie ta, ale lołbym po dupie, ino by krew sikała, ino by piszczała. Co ludzie powiedzą? Że dziwka.., co innego?
Mama dodaje - Ani mi nawet nie mów o tym.
- A co ja w tej Polsce będę robić, w Zusie pracować? - Wanda się denerwuje - Nie będę sobie marnowała życia!
- Co tobie też się marzy, za murzyna?
Wanda zbladła na moment, a
to już mało na miejscu młodych, ładnych chłopców, że &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; musiała znaleźć takiego? Ja bym jej dał za murzyna wyjść.., pańskie jaja! To tyle lat ją chowali rodzice, a ona teraz taki im prezent na starość zgotowała? Stary jestem i ręka nie ta, ale &lt;orig&gt;lołbym&lt;/&gt; po dupie, ino by krew sikała, ino by piszczała. Co ludzie powiedzą? Że dziwka.., co innego? <br>Mama dodaje - Ani mi nawet nie mów o tym. <br>- A co ja w tej Polsce będę robić, w Zusie pracować? - Wanda się denerwuje - Nie będę sobie marnowała życia! <br>- Co tobie też się marzy, za murzyna?<br>Wanda zbladła na moment, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego