a jeśli nam sądzono we łzach żuć ten zakazany owoc? Nikt nie zna jego smaku, póki nie skosztował.<br>Więcej bywa w nim nieraz jadu, niżeli słodyczy, przewrotnie Bóg zatruł to swoje jabłko, Siostro Dolorosa. Po tamtej stronie jest mrok, a przejść na tamtą stronę to tak, jak zamknąć oczy i skoczyć z wysokiego brzegu w ciemność. I dojdziesz do krawędzi, Siostro Dolorosa, i albo wrócisz, albo skoczysz, albo zaczniemy się szamotać i kto kogo zepchnie? Ja cię zepchnę?<br>Pamiętam dobrze chwilę, kiedy o to zapytał, niby sam siebie, i mogę Wielebnym Ojcom powtórzyć wszystko najdokładniej. Zważcie tylko, Wielebni Ojcowie, że działo