Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
obelżywego wpisu. Zatrzymany student przyznał się do winy i chce przeprosić policjantów.
MW

Przemytnik w Sanie
Przemyśl
Zdesperowany przemytnik z Ukrainy próbował się ratować przed policjantami skokiem do Sanu. Funkcjonariusze zobaczyli go wczoraj w pobliżu bazaru, jak oddalał się objuczony torbami. Podążyli za nim, ale mężczyzna zaczął uciekać, w końcu skoczył do rzeki. Jeden z policjantów - narażając własne życie - rzucił się do lodowatej wody i wyciągnął przemytnika na brzeg. Wyziębionego przewieziono do szpitala. 64-letni mężczyzna w torbie miał przemycone papierosy.

Śmierć z powodu zimna
Olsztyn
W ciągu ostatnich kilku dni na terenie Warmii i Mazur aż 13 osób zmarło z
obelżywego wpisu. Zatrzymany student przyznał się do winy i chce przeprosić policjantów.<br>&lt;au&gt;MW&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Przemytnik w &lt;name type="place"&gt;Sanie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Przemyśl&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Zdesperowany przemytnik z &lt;name type="place"&gt;Ukrainy&lt;/&gt; próbował się ratować przed policjantami skokiem do &lt;name type="place"&gt;Sanu&lt;/&gt;. Funkcjonariusze zobaczyli go wczoraj w pobliżu bazaru, jak oddalał się objuczony torbami. Podążyli za nim, ale mężczyzna zaczął uciekać, w końcu skoczył do rzeki. Jeden z policjantów - narażając własne życie - rzucił się do lodowatej wody i wyciągnął przemytnika na brzeg. Wyziębionego przewieziono do szpitala. 64-letni mężczyzna w torbie miał przemycone papierosy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Śmierć z powodu zimna&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Olsztyn&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>W ciągu ostatnich kilku dni na terenie &lt;name type="place"&gt;Warmii&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Mazur&lt;/&gt; aż 13 osób zmarło z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego