Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
te sztandary garnąć się poczęły masy z różnych fabryk, zakładów rzemieślniczych, nawet ze szkół. Bezrobotni stawili się licznie, mimo że magistrat kazał wydawać chleb bezrobotnym o tej właśnie godzinie, by ich od pochodu odciągnąć.
Tak szli, śpiewając "Międzynarodówkę", ulicą Kościuszki, przez plac Wolności do rogu Trzeciego Maja. W tym miejscu skoczył do nich z chodnika poseł Piątkowski z wąsatym bonzą związkowym, Śmiechowskim, co miał nos nadpsuty i dlatego podwiązany.
- Tu się kończy nasz pochód.
Piątkowski ręką jak szablą ciął, żeby policja wiedziała, od którego miejsca zacząć.
Siwy Klusiewicz-patriarcha krzyknął na niego: - Nie róbcie świństwa, towarzyszu!
Młodzi Klusiewicze wyciągnęli ręce robiąc
te sztandary garnąć się poczęły masy z różnych fabryk, zakładów rzemieślniczych, nawet ze szkół. Bezrobotni stawili się licznie, mimo że magistrat kazał wydawać chleb bezrobotnym o tej właśnie godzinie, by ich od pochodu odciągnąć.<br>Tak szli, śpiewając "Międzynarodówkę", ulicą Kościuszki, przez plac Wolności do rogu Trzeciego Maja. W tym miejscu skoczył do nich z chodnika poseł Piątkowski z wąsatym bonzą związkowym, Śmiechowskim, co miał nos nadpsuty i dlatego podwiązany.<br>- Tu się kończy nasz pochód.<br>Piątkowski ręką jak szablą ciął, żeby policja wiedziała, od którego miejsca zacząć.<br>&lt;page nr=296&gt; Siwy Klusiewicz-patriarcha krzyknął na niego: - Nie róbcie świństwa, towarzyszu!<br>Młodzi Klusiewicze wyciągnęli ręce robiąc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego