Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
nie okaże się - od tamtej zimy w pierwszej klasie ogólniaka, kiedy po etylowo-seksualnym maratonie wydawało mi się, że wpadłam, uważam aż do przesady. Jezu, jaką awanturę zrobiła mi wtedy stara! Kurwy leciały we wszystkich przypadkach! I to jeszcze koło tego krzyża na Gubałówce. Opowiadałam później ludziom, że mnie zbiła, skopała i w ogóle.
- Nie ma żadnych logicznych ani rozsądnych przesłanek, aby mniemać, że w czyjejkolwiek duchowości lub cielesności tkwią immanentne pierwiastki zła, a zwłaszcza że może istnieć w osobie ludzkiej jakieś rozszczepienie.
- ...bo moralnie naprawdę mnie zbiła i skopała.
- A genetyka? Czy ksiądz wie, że w mojej najbliższej rodzinie był
nie okaże się - od tamtej zimy w pierwszej klasie ogólniaka, kiedy po etylowo-seksualnym maratonie wydawało mi się, że wpadłam, uważam aż do przesady. Jezu, jaką awanturę zrobiła mi wtedy stara! Kurwy leciały we wszystkich przypadkach! I to jeszcze koło tego krzyża na Gubałówce. Opowiadałam później ludziom, że mnie zbiła, skopała i w ogóle.<br>- Nie ma żadnych logicznych ani rozsądnych przesłanek, aby mniemać, że w czyjejkolwiek duchowości lub cielesności tkwią immanentne pierwiastki zła, a zwłaszcza że może istnieć w osobie ludzkiej jakieś rozszczepienie.<br>- ...bo moralnie naprawdę mnie zbiła i skopała.<br>- A genetyka? Czy ksiądz wie, że w mojej najbliższej rodzinie był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego