uzdrawiał – pochylał się nad trędowatymi i sparaliżowanymi, dotykał wrzodów, oczu, uszu, wskrzeszał, litował się nad płaczącymi, cierpiącymi – to by i tak głosił Boga, który jest Miłością. Jeżeli ty nieraz masz wyrzuty sumienia, że nie nauczasz o Bogu, to pamiętaj, że gdybyś całe życie nie powiedział o Nim ani słowa, a tylko litował się nad biednymi, chorymi i słabymi, pomagał, wspierał, służył swoją pracą zawodową najlepiej jak potrafisz – to głosisz najpiękniejszą naukę o Bogu – Miłości.<br><br>„Nauczycielu” My – słuchający Ewangelii świętej. Wystarczy przymknąć oczy, żeby poprzez niezdarne czasem słowa, poprzez niezdarne czasem zdania, które zapisał Ewangelista