uroda, bardzo męska, pochodziła z harmonii muskularnego ciała. Niezbyt wysoki, robiłeś wrażenie równomiernie rozłożonej siły i sprawności. Wycierpiałeś dużo, kiedy wywieźli ciebie do łagru, ale twój silny organizm pomógł i przeżyłeś. A później euforia wyjazdu Morzem Kaspijskim z domu niewoli, kolorowe bazary Wschodu, mundur i broń, żołnierskie namioty. Umiałeś ocenić smak przygody, jaka nie każdemu przecie dana, o której się tylko czytało, a ty uczyłeś się kiedyś na pamięć fragmentów Wiersza do legiów polskich. I oto byłeś we Włoszech, w armii, w legii, i w bitwach co dzień zwycięskich. I podczas jednej z nich, na zboczu góry, w natarciu, kiedy płuca