Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
kiwa głową pan Rysiek, co ma oznaczać, że wie i zna - Wracałem z bazaru - zaczyna po chwili zadumany, grzebie ręką w pamięci podręcznej - Bo po coś tam byłem, sam nie wiem po co i szedłem koło sklepu za ulicą, przechodzę koło wystawy, patrzę na mięsny i akurat mi się taki smak na kiszkę zrobił, że aż mi ślina leciała, ale jakoś nie wszedłem, aa.. myślę se, nie wejdę, tylko idę dalej, a pod klatką stoi Marzec i on to wszystko, mi mówi, widział i mi szczegółowo opowiedział.
- I żeś piany do domu wrócił - wtrąca pani Ryśkowa znad kolorowej gazetki kobiecej.
- Ja
kiwa głową pan Rysiek, co ma oznaczać, że wie i zna - Wracałem z bazaru - zaczyna po chwili zadumany, grzebie ręką w pamięci podręcznej - Bo po coś tam byłem, sam nie wiem po co i szedłem koło sklepu za ulicą, przechodzę koło wystawy, patrzę na mięsny i akurat mi się taki smak na kiszkę zrobił, że aż mi ślina leciała, ale jakoś nie wszedłem, aa.. myślę &lt;orig&gt;se&lt;/&gt;, nie wejdę, tylko idę dalej, a pod klatką stoi Marzec i on to wszystko, mi mówi, widział i mi szczegółowo opowiedział.<br>- I żeś piany do domu wrócił - wtrąca pani Ryśkowa znad kolorowej gazetki kobiecej. <br>- Ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego