Stolica kraju takiego jak dawniejsza Polska mnogo musiała mieć pałaców!... Ale - były potrzebne i ręce, co by je budować mogły... Więc obok gmachów wielkopańskich rosły byle jak klecone domostwa rzemieślników i wszelkiego rodzaju czeladzi i służby - - Wszędzie ich tu pełno pomiędzy tymi pałacami... Co krok uczynisz - tu gmach przepyszny i smakowny, a dokoła nieporządnie rozrzucone budy i chaty, pełne brudnego pogłowia tych istot, co miały pańskie zaspokajać rozmaite potrzeby, a którym stajnię i paszę jakąkolwiek dać należało.... Tak ona się dźwigała, Warszawa - - osobliwe w Europie miasto!... Nic tu nie było rosnącego w przyszłość, nic tworzącego świetną cywilizacji budowę jak w miastach