Potem taksówka.<br>Jadą pojazdy,<br>Dążą do celu,<br>- Przejścia nie ma,<br>Obywatelu! -<br>Silniki warczą -<br>Dźwięczą sygnały,<br>Jadą pojazdy -<br>Przejechały!<br>Uwaga, dziatwa,<br>Nie trzeba spać!<br>Zmiana światła,<br>Pojazdy - stać!<br>Światło zielone -<br>Ruszaj żwawo!<br>Patrz w lewą stronę,<br>A potem w prawą.<br>Przejście dla pieszych -<br>Niech każdy spieszy!<br>Co tam się stało?<br>Naprzód, śmiało Na drugą stronę.,<br>Uwaga! Światło czerwone!<br>Stać<br>A nie - to mandat karny płać!<br><br>Jezdnia wolna. Lutek jedzie,<br>Chce być w domu na obiedzie,<br>Wtem z tramwaju jakiś smyk<br>Wprost pod koła mu wyskoczył.<br>Lutek zamknął tylko oczy,<br>Ale smyk szczęśliwie znikł.<br>Teraz Lutek zakręt bierze,<br>A tu chłopiec na rowerze