Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
koc albo - dla super wygodniś - dmuchany materac. Nie zapomnijcie też o czymś do przykrycia, bo letnie noce nie zawsze są tak gorące jak dni. Dobiegające z domu dźwięki romantycznej muzyki, butelka szampana i wasze nagie ciała - czegóż można chcieć więcej od życia?





Rozkosze toksycznego romansu

Przez niego szlochasz, dzięki niemu śmiejesz się do łez i tańczysz na ulicy, by za chwilę znów wpaść w rozpacz. Wiesz, że to prowadzi donikąd, ale nie potrafisz z niego zrezygnować. Jest zbyt niedobry, żeby pozwolić mu odejść.
Katia Niezgoda

W ostatniego sylwestra Zuzka, moja najlepsza przyjaciółka, wymyśliła, że całą paczką spotkamy się w klubie bilardowym. "W porządku, zagramy
koc albo - dla super wygodniś - dmuchany materac. Nie zapomnijcie też o czymś do przykrycia, bo letnie noce nie zawsze są tak gorące jak dni. Dobiegające z domu dźwięki romantycznej muzyki, butelka szampana i wasze nagie ciała - czegóż można chcieć więcej od życia? &lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=56-59&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rozkosze toksycznego romansu&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Przez niego szlochasz, dzięki niemu śmiejesz się do łez i tańczysz na ulicy, by za chwilę znów wpaść w rozpacz. Wiesz, że to prowadzi donikąd, ale nie potrafisz z niego zrezygnować. Jest zbyt niedobry, żeby pozwolić mu odejść. <br>Katia Niezgoda&lt;/&gt;<br><br> W ostatniego sylwestra Zuzka, moja najlepsza przyjaciółka, wymyśliła, że całą paczką spotkamy się w klubie bilardowym. "W porządku, zagramy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego