Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
zniesie pioruny.

Dyrektor Zapszczykulski:
...choćbyśmy mieli nawet sprzedać nasze zęby
i okulary.

Dyrektorowa Zapszczykulska
(rzuca mu się w ramiona):
Bohaterze. Ty zawsze umiesz poświęcić się dla sprawy.


Część druga

80 gości imieninowych
(w zenicie bachicznego szału):
Hu-ha! Co za kiszka! Vivant Zapszczykulski i Zapszczykulska! Ale
gdzież to nasz szanowny solenizant?

Dyrektor Zapszczykulski:
(wchodzi majestatycznie, wsparty na ramieniu wiernej małżonki. Złączeni
dozgonnym uściskiem oboje demonstrują zawieszoną na dwojgu piersiach
tekturę z następującym napisem: "Nic nie widzimy i nie możemy
przemówić, ponieważ sprzedaliśmy nasze zęby i okulary. Natomiast
jesteśmy bardzo szczęśliwi. Pijcie
i jedzcie. Honor Zapszczykulskich ocalony. Z wysokim poważaniem
Zapszczykulscy.'')

Osiołek
zniesie pioruny.<br><br>Dyrektor Zapszczykulski:<br> ...choćbyśmy mieli nawet sprzedać nasze zęby<br> i okulary.<br><br>Dyrektorowa Zapszczykulska<br>(rzuca mu się w ramiona):<br> Bohaterze. Ty zawsze umiesz poświęcić się dla sprawy.<br><br><br>Część druga<br><br>80 gości imieninowych<br>(w zenicie bachicznego szału):<br> Hu-ha! Co za kiszka! Vivant Zapszczykulski i Zapszczykulska! Ale<br>gdzież to nasz szanowny solenizant?<br><br>Dyrektor Zapszczykulski:<br>(wchodzi majestatycznie, wsparty na ramieniu wiernej małżonki. Złączeni<br>dozgonnym uściskiem oboje demonstrują zawieszoną na dwojgu piersiach<br>tekturę z następującym napisem: "Nic nie widzimy i nie możemy<br>przemówić, ponieważ sprzedaliśmy nasze zęby i okulary. Natomiast<br>jesteśmy bardzo szczęśliwi. Pijcie<br> i jedzcie. Honor Zapszczykulskich ocalony. Z wysokim poważaniem<br>Zapszczykulscy.'')<br><br>Osiołek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego