Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
w stronę Jerozolimy - mitycznego celu wędrówki. Krąg się zamyka. Ameryka nie jest już ziemią obiecaną dla wszystkich. Może w ogóle nią nie jest. Wygnanym z raju jedynie "prawdziwa" ziemia obiecana przynieść może odkupienie i zapomnienie.


Marek Skwarnicki "Cud we Wrocławiu", SPACERKI Z DIOGENESEM

W ubiegłym tygodniu odbyłem dłuższy i dalszy spacerek, bo aż do Wrocławia. Studenci wrocławskiej polonistyki zaprosili mnie na organizowaną przez siebie (pod czułym okiem profesorów) sesję pt. "Poezja religijna, metafizyczna, czy... ?". Patronować miał i słowo swoje o religijnej poezji wygłosić ks. Jan Twardowski, który jednak nie mógł sam przyjechać, choć i tak jego obecność odczuwana była przez wszystkich
w stronę Jerozolimy - mitycznego celu wędrówki. Krąg się zamyka. Ameryka nie jest już ziemią obiecaną dla wszystkich. Może w ogóle nią nie jest. Wygnanym z raju jedynie "prawdziwa" ziemia obiecana przynieść może odkupienie i zapomnienie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Marek Skwarnicki&lt;/&gt; &lt;tit&gt;"Cud we Wrocławiu", SPACERKI Z DIOGENESEM&lt;/&gt;<br><br>W ubiegłym tygodniu odbyłem dłuższy i dalszy spacerek, bo aż do Wrocławia. Studenci wrocławskiej polonistyki zaprosili mnie na organizowaną przez siebie (pod czułym okiem profesorów) sesję pt. "Poezja religijna, metafizyczna, czy... ?". Patronować miał i słowo swoje o religijnej poezji wygłosić ks. Jan Twardowski, który jednak nie mógł sam przyjechać, choć i tak jego obecność odczuwana była przez wszystkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego