Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2908
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
milionów.
No więc pojedziemy tą drogą. U jej wstępu wielka tablica uprzedza, że przez sześćdziesiąt sześć mil nie będzie ani stacji benzynowej, ani osiedla; oraz że patrole drogowe nocą nie są wysyłane. Po przejechaniu mili, znowu tablica: "Przygotuj się ujrzeć Twojego Boga".
Droga wciosuje się w zbocze, biesi się serpentynami, spada po sam ryk oceanu między boecklinowskimi głazami, znów wisi nad przepaścią. Mnożą się napisy ostrzegawcze: "Droga śliska", "Most prowizoryczny", "Głazy na drodze". Istotnie, poza rezydencją słynnego magnata prasowego Hearsta, która znajduje się na początku tej drogi, nie ma śladu żadnego osiedla ludzkiego. Wieczór idzie, Królik poczyna się bać.
Zbiegowie z
milionów.&lt;/&gt;<br>No więc pojedziemy tą drogą. U jej wstępu wielka tablica uprzedza, że przez sześćdziesiąt sześć mil nie będzie ani stacji benzynowej, ani osiedla; oraz że patrole drogowe nocą nie są wysyłane. Po przejechaniu mili, znowu tablica: "&lt;q&gt;Przygotuj się ujrzeć Twojego Boga&lt;/&gt;".<br>Droga wciosuje się w zbocze, biesi się serpentynami, spada po sam ryk oceanu między boecklinowskimi głazami, znów wisi nad przepaścią. Mnożą się napisy ostrzegawcze: "&lt;q&gt;Droga śliska&lt;/&gt;", "&lt;q&gt;Most prowizoryczny&lt;/&gt;", "&lt;q&gt;Głazy na drodze&lt;/&gt;". Istotnie, poza rezydencją słynnego magnata prasowego &lt;name type="person"&gt;Hearsta&lt;/&gt;, która znajduje się na początku tej drogi, nie ma śladu żadnego osiedla ludzkiego. Wieczór idzie, Królik poczyna się bać.<br>&lt;tit1&gt;Zbiegowie z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego