Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Kto by słuchał też robaczka!"
I zwyczajem krasnoludków
Piłowali aż do skutku.

Jabłko spadło więc z łoskotem,
Wiecie zaś, co było potem?
Modraczkowi guz wyskoczył,
Bo się razem z jabłkiem stoczył,
A Żółtaszek nieszczęśliwy
Już po chwili spadł w pokrzywy.



VII

Rzekł Żółtaszek: "Trudna rada,
Kto nie lata, ten nie spada,
Kto z powietrzem jest w niezgodzie,
Musi szukać szczęścia w wodzie;
Mam ja dla was łódź podwodną
I bezpieczną, i wygodną."

Krasnoludki rzekły: "Zgoda,
Niechaj teraz będzie woda,
Zamiast latać pod obłoki,
Popłyniemy w świat szeroki."

Łodzią była pusta flaszka,
Pomógł przy tym spryt Żółtaszka,
Który zamknął ją od środka
Kto by słuchał też robaczka!"<br>I zwyczajem krasnoludków<br>Piłowali aż do skutku.<br><br>Jabłko spadło więc z łoskotem,<br>Wiecie zaś, co było potem?<br>Modraczkowi guz wyskoczył,<br>Bo się razem z jabłkiem stoczył,<br>A Żółtaszek nieszczęśliwy<br>Już po chwili spadł w pokrzywy.<br><br><br><br>VII<br><br>Rzekł Żółtaszek: "Trudna rada,<br>Kto nie lata, ten nie spada,<br>Kto z powietrzem jest w niezgodzie,<br>Musi szukać szczęścia w wodzie;<br>Mam ja dla was łódź podwodną<br>I bezpieczną, i wygodną."<br><br>Krasnoludki rzekły: "Zgoda,<br>Niechaj teraz będzie woda,<br>Zamiast latać pod obłoki,<br>Popłyniemy w świat szeroki."<br><br>Łodzią była pusta flaszka,<br>Pomógł przy tym spryt Żółtaszka,<br>Który zamknął ją od środka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego