Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
ściślej "lecieli", bo w chwili gdy opowiadanie się zaczyna już jest po samolocie: Boeing indyjskich linii lotniczych zwący się pięknie Bostan (perskie "ogród", aluzja do jednego z ogrodów rajskich) dostał się w ręce mało kompetentnych terrorystów-Sikhów, nastąpiła eksplozja, pasażerowie zostali wysypani "jak mak z pękniętej makówki" i obaj protagoniści spadają z wysokości 20.002 stóp, wymieniając po drodze okrzyki, żarty i uwagi filozoficzne. "Magiczny realizm" Rushdiego pozwala im przeżyć katastrofę i wylądować miękko na angielskiej plaży nad La Manche, gdzie znajduje ich i przygarnia na pewien czas zdziwaczała stara Angielka. Tam ich drogi na pewien czas się rozchodzą: angielski obywatel
ściślej "lecieli", bo w chwili gdy opowiadanie się zaczyna już jest po samolocie: Boeing indyjskich linii lotniczych zwący się pięknie Bostan (perskie "ogród", aluzja do jednego z ogrodów rajskich) dostał się w ręce mało kompetentnych terrorystów-Sikhów, nastąpiła eksplozja, pasażerowie zostali wysypani "jak mak z pękniętej makówki" i obaj protagoniści spadają z wysokości 20.002 stóp, wymieniając po drodze okrzyki, żarty i uwagi filozoficzne. "Magiczny realizm" Rushdiego pozwala im przeżyć katastrofę i wylądować miękko na angielskiej plaży nad La Manche, gdzie znajduje ich i przygarnia na pewien czas zdziwaczała stara Angielka. Tam ich drogi na pewien czas się rozchodzą: angielski obywatel
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego