Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 250
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 250
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
niż śmierć choćby jednej kolejnej ofiary przemocy.
Stefania Henczelowa, Łomża
PODEJRZANY OFICER SB
Zarzut utrudniania śledztwa w sprawie śmierci krakowskiego opozycjonisty Stanisława Pyjasa przedstawiła krakowska prokuratura byłemu wysokiemu rangą funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa. Prokuratura nie wyklucza też postawienia zarzutów innym b. oficerom SB.
SPADAŁ I SIĘ PODNIÓSŁ
Wczoraj notowania złotego spadały, spadały, ale się zatrzymały. Pod koniec dnia sytuacja ostatecznie się uspokoiła: dolar kosztował ok. 3,4 zł, czyli tyle ile w czwartek. Do takich wahań trzeba się przyzwyczajać, bo od
przyszłego roku NBP zapowiada, że będzie ,,dopuszczał do dostatecznie dużych wahań kursów''.
KRACH I PO KRACHU
Wczoraj giełda w Hongkongu odrobiła
Stefania Henczelowa, Łomża
PODEJRZANY OFICER SB
Zarzut utrudniania śledztwa w sprawie śmierci krakowskiego opozycjonisty Stanisława Pyjasa przedstawiła krakowska prokuratura byłemu wysokiemu rangą funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa. Prokuratura nie wyklucza też postawienia zarzutów innym b. oficerom SB.
SPADAŁ I SIĘ PODNIÓSŁ
Wczoraj notowania złotego spadały, spadały, ale się zatrzymały. Pod koniec dnia sytuacja ostatecznie się uspokoiła: dolar kosztował ok. 3,4 zł, czyli tyle ile w czwartek. Do takich wahań trzeba się przyzwyczajać, bo od
przyszłego roku NBP zapowiada, że będzie ,,dopuszczał do dostatecznie dużych wahań kursów''.
KRACH I PO KRACHU
Wczoraj giełda w Hongkongu odrobiła
niż śmierć choćby jednej kolejnej ofiary przemocy. <br><au>Stefania Henczelowa</au>, Łomża</div> <br><br><br><br><div><tit>PODEJRZANY OFICER SB</tit><br>Zarzut utrudniania śledztwa w sprawie śmierci krakowskiego opozycjonisty Stanisława Pyjasa przedstawiła krakowska prokuratura byłemu wysokiemu rangą funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa. Prokuratura nie wyklucza też postawienia zarzutów innym b. oficerom SB.</div><br><br><br><div><tit>SPADAŁ I SIĘ PODNIÓSŁ</tit><br>Wczoraj notowania złotego spadały, spadały, ale się zatrzymały. Pod koniec dnia sytuacja ostatecznie się uspokoiła: dolar kosztował ok. 3,4 zł, czyli tyle ile w czwartek. Do takich wahań trzeba się przyzwyczajać, bo od<br>przyszłego roku NBP zapowiada, że będzie ,,dopuszczał do dostatecznie dużych wahań kursów''.</div><br><br><br><br><div><tit>KRACH I PO KRACHU</tit><br>Wczoraj giełda w Hongkongu odrobiła
