Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
nim przez reprezentację, wypełniającą czas oczekiwania. Każda miłość zawiera element erotyki, a w każdej erotyce tkwi trochę pornografii. Człowiek zakochany nie jest więc sobą. Staje się szaleńczo aktywny, gdy dąży do zdobycia osoby ukochanej. Wtedy zapomina o swym przeznaczeniu. W prawdziwym kontakcie z drugim człowiekiem, nasza osobowość ma zniknąć. Mamy spalać się i unicestwiać; zniszczyć w poświęceniu dla innych. Każdy z nas ma wziąć odpowiedzialność za innego człowieka, przyjąć jego los i zapomnieć o sobie.

marek@kosmos.czyli.świat
Nie przekonują mnie te zalecenia. Popatrz na to z drugiej strony. Czy chciałbyś być takim Innym, zastąpionym przez kogoś, kto drży o Twój
nim przez reprezentację, wypełniającą czas oczekiwania. Każda miłość zawiera element erotyki, a w każdej erotyce tkwi trochę pornografii. Człowiek zakochany nie jest więc sobą. Staje się szaleńczo aktywny, gdy dąży do zdobycia osoby ukochanej. Wtedy zapomina o swym przeznaczeniu. W prawdziwym kontakcie z drugim człowiekiem, nasza osobowość ma zniknąć. Mamy spalać się i unicestwiać; zniszczyć w poświęceniu dla innych. Każdy z nas ma wziąć odpowiedzialność za innego człowieka, przyjąć jego los i zapomnieć o sobie. <br><br>marek@kosmos.czyli.świat<br>Nie przekonują mnie te zalecenia. Popatrz na to z drugiej strony. Czy chciałbyś być takim Innym, zastąpionym przez kogoś, kto drży o Twój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego