Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
Nie.. nic... nie ważne. Haczyk oporów natury moralnej nie miał. Dopuszczał taką możliwość jak wizyta w domu publicznym i nawet zaczął się nad tym coraz poważniej zastanawiać. Wprawdzie miał znajomą dziewczynę w wiosce, ale prawdę powiedziawszy wcale nie był taki pewien, że na dzisiejszym spotkaniu do czegoś dojdzie (ostatnio celowo spił dziewczynę winem, a ta nawet nie pozwoliła się dotknąć!). Gdyby natomiast wybrał się z kolegami do burdelu, to sprawa przedstawiała się zupełnie inaczej, jak to śpiewał znany polski zespół "kładziesz na stoliku stówę i robisz numerek". W tym konkretnym przypadku wystarczyło nawet pięćdziesiąt złotych.
- Jakby co, to ja jestem za
Nie.. nic... nie ważne. Haczyk oporów natury moralnej nie miał. Dopuszczał taką możliwość jak wizyta w domu publicznym i nawet zaczął się nad tym coraz poważniej zastanawiać. Wprawdzie miał znajomą dziewczynę w wiosce, ale prawdę powiedziawszy wcale nie był taki pewien, że na dzisiejszym spotkaniu do czegoś dojdzie (ostatnio celowo spił dziewczynę winem, a ta nawet nie pozwoliła się dotknąć!). Gdyby natomiast wybrał się z kolegami do burdelu, to sprawa przedstawiała się zupełnie inaczej, jak to śpiewał znany polski zespół "kładziesz na stoliku stówę i robisz numerek". W tym konkretnym przypadku wystarczyło nawet pięćdziesiąt złotych.<br>- Jakby co, to ja jestem za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego