okazało nie o krój i fason chodziło, a o normy bezpieczeństwa, które za niebezpieczne uznawały niektóre elementy mundurów. Urzędnicy standaryzują wymiary i wytrzymałość trumien, nakazują stemplowanie jajek w zależności od miejsca i warunków ich zniesienia. Normy bezpieczeństwa tłumaczą, jak np. bezpiecznie obchodzić się z drabiną lub rusztowaniami. Najostrzejsze dotyczą ochrony środowiska, określają precyzyjnie m.in. skład wody pitnej i powietrza wychodzącego z kominów fabryk. Dzięki nim mieszkańcy Unii, a niedługo i my, będą dłużej i zdrowiej żyli. Względami bezpieczeństwa i higieny tłumaczy się również nakaz noszenia przez rybaków odpowiednich nakryć na głowę, by w sprzedawanych później rybach nie było włosów. Bruksela