Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
zimowymi wieczorami ślicznie wyhaftowany. Podnosząc jego brzegi, żeby się przyjrzeć wyszyciom i koronkom, pani Barbara miała uczucie, że ogląda zarazem własną swą nicość. I nie mogła się nawet pocieszyć, że jeżeli nie posiada w takim stopniu sztuki prowadzenia domu, to za to strawiła młodość na innych, bardziej idealnych sprawach. Bowiem stan posiadania Urszuli Niechcicowej i pod tym względem też wcale nie szwankował. Nie była wprawdzie obznajmiona z naukami przyrodniczymi ani prądami społecznymi, ale za to skończyła nie przeznaczone dla plebsu - rządowe gimnazjum, lecz wytworną klasztorną pensję. Nawet pod względem znamion patriotyzmu wyprzedzała panią Barbarę, nie umiała bowiem po rosyjsku, którą to mową
zimowymi wieczorami ślicznie wyhaftowany. Podnosząc jego brzegi, żeby się przyjrzeć wyszyciom i koronkom, pani Barbara miała uczucie, że ogląda zarazem własną swą nicość. I nie mogła się nawet pocieszyć, że jeżeli nie posiada w takim stopniu sztuki prowadzenia domu, to za to strawiła młodość na innych, bardziej idealnych sprawach. Bowiem stan posiadania Urszuli Niechcicowej i pod tym względem też wcale nie szwankował. Nie była wprawdzie <orig>obznajmiona</> z naukami przyrodniczymi ani prądami społecznymi, ale za to skończyła nie przeznaczone dla plebsu - rządowe gimnazjum, lecz wytworną klasztorną pensję. Nawet pod względem znamion patriotyzmu wyprzedzała panią Barbarę, nie umiała bowiem po rosyjsku, którą to mową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego