Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 45
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
Turkmenii, Kazachstanu, Kirgizji - i sama Rosja z niepokojem przyglądają się wyczynom talibów, którzy nawet nie ukrywają, że misję nawracania niewiernych chcieliby wypełniać również za granicami Afganistanu. Coraz więcej jednak wskazuje na to, że po ubiegłorocznych sukcesach wojennych i zajęciu stolicy bojownicy Allaha tracą impet i trudno im będzie utrzymać obecny stan posiadania, czyli ok. 60 proc. terytorium kraju. Halilullach Fruzi, doradca generała Masuda, twierdzi, że zrażeni skalą represji i mordów ludzie masowo odwracają się od wojowniczych ekstremistów.
Jeszcze przed rokiem talibowie spotykali się z dość życzliwym przyjęciem społeczeństwa, które liczyło na zaprowadzenie pokoju w umęczonej osiemnastoma latami wojny ojczyźnie. Rychło jednak okazało
Turkmenii, Kazachstanu, Kirgizji - i sama Rosja z niepokojem przyglądają się wyczynom talibów, którzy nawet nie ukrywają, że misję nawracania niewiernych chcieliby wypełniać również za granicami Afganistanu. Coraz więcej jednak wskazuje na to, że po ubiegłorocznych sukcesach wojennych i zajęciu stolicy bojownicy Allaha tracą impet i trudno im będzie utrzymać obecny stan posiadania, czyli ok. 60 proc. terytorium kraju. Halilullach Fruzi, doradca generała Masuda, twierdzi, że zrażeni skalą represji i mordów ludzie masowo odwracają się od wojowniczych ekstremistów.<br>Jeszcze przed rokiem talibowie spotykali się z dość życzliwym przyjęciem społeczeństwa, które liczyło na zaprowadzenie pokoju w umęczonej osiemnastoma latami wojny ojczyźnie. Rychło jednak okazało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego