i pożyteczny, jego opieszałość lub zła wola mogą dzieło opóźnić, a <br>gdy świątynia wystrzeli w niebo wieżami, zasklepi się cudnym łukiem, czeladnik <br>poczuje zasłużoną dumę i z zachwytem powie: "Ja też pomagałem!..."<br>Zamilkli obaj. Myśli kardynała padrone powędrowały daleko, jakby usiłując dojrzeć <br>ową budowę Bożą ogarniającą wszechświat cały, istniejącą in statu nascendi w <br>zamyśle Bożym wcześniej, niźli się zaczęły wieki, realizowaną z wolna przez <br>miliony pokoleń i światów... Jej to piękno przeczuwał Paweł, gdy zapewniał, <br>że oko nie widziało, ucho nie słyszało tego, co Bóg zgotował tym, którzy Go <br>miłują... Jej zarys przyświecał Janowi na Patmos, gdy pisał Apokalipsę... Tęsknota <br>za