Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
po stronie kierowców. Widzę nieraz jak piesi specjalnie utrudniają przejazd kierowcom na przejściach i w miejscach niedozwolonych - idą opieszale, leniwie, po prostu na złość. Chwilami mam ochotę krzyczeć na cały głos "dlaczego obrzydzamy sobie życie?".
Dlaczego nie umiemy przechodzić przy sygnalizacji świetlnej i wchodzimy na pasy całą ich szerokością zamiast sterować i tu zasadę ruchu prawostronnego. W połowie jezdni następuje więc "całowanie". W tym momencie jestem u kresu sił wytrzymałości. Koń tańczyć się nauczy, a człowiek, na przekór wszystkiemu, mówi "ja nie chcę".
Wydaje mi się, że więcej inwencji powinna przejawiać służba ruchu drogowego i od czasu do czasu organizować naukę
po stronie kierowców. Widzę nieraz jak piesi specjalnie utrudniają przejazd kierowcom na przejściach i w miejscach niedozwolonych - idą opieszale, leniwie, po prostu na złość. Chwilami mam ochotę krzyczeć na cały głos "dlaczego obrzydzamy sobie życie?".<br> Dlaczego nie umiemy przechodzić przy sygnalizacji świetlnej i wchodzimy na pasy całą ich szerokością zamiast sterować i tu zasadę ruchu prawostronnego. W połowie jezdni następuje więc "całowanie". W tym momencie jestem u kresu sił wytrzymałości. Koń tańczyć się nauczy, a człowiek, na przekór wszystkiemu, mówi "ja nie chcę".<br> Wydaje mi się, że więcej inwencji powinna przejawiać służba ruchu drogowego i od czasu do czasu organizować naukę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego