Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
H2O - dokończył
Adam.
- Znacie to? - zmieszał się nieco Kaziu.
- Nie, skąd - zaprzeczyli chórem. - Dopiero
co ułożyłeś.
Królowa siedziała pod przeciwną ścianą
jadalni, odwrócona do chłopców plecami. Zajęta
rozmową z kończącym nocny dyżur panem Rybkowskim,
nie zwracała uwagi ani na przypalone płatki, ani na salę
z tyłu. Czterdzieści stolików, sto sześćdziesiąt
stołków, na pół godziny zajętych. Jadalnia, długa
kiszka, po lewej stronie rząd okien jak w szklarni, pod
oknami zieloność w skrzynkach - duma i troska Ślicznej.
Po prawej ściana obita pilśnią dla łatwiejszego
wkłuwania szpilek w okolicznościowe dekoracje. Ostatnia,
wakacyjna, przekazywała życzenia zdrowia, szczęścia
i wszystkiego najlepszego oraz przypominała o roztropnej
kąpieli
H2O - dokończył <br>Adam.<br>- Znacie to? - zmieszał się nieco Kaziu.<br>- Nie, skąd - zaprzeczyli chórem. - Dopiero <br>co ułożyłeś. <br>Królowa siedziała pod przeciwną ścianą <br>jadalni, odwrócona do chłopców plecami. Zajęta <br>rozmową z kończącym nocny dyżur panem Rybkowskim, <br>nie zwracała uwagi ani na przypalone płatki, ani na salę <br>z tyłu. Czterdzieści stolików, sto sześćdziesiąt <br>stołków, na pół godziny zajętych. Jadalnia, długa <br>kiszka, po lewej stronie rząd okien jak w szklarni, pod <br>oknami zieloność w skrzynkach - duma i troska Ślicznej. <br>Po prawej ściana obita pilśnią dla łatwiejszego <br>wkłuwania szpilek w okolicznościowe dekoracje. Ostatnia, <br>wakacyjna, przekazywała życzenia zdrowia, szczęścia <br>i wszystkiego najlepszego oraz przypominała o roztropnej <br>kąpieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego