Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Łukasiewiczem, Markiem Krawczykiem i Tadeuszem Markiewiczem. Na s. 37 na środkowym zdjęciu stoję ja obok Bohdana Cywińskiego.

Andrzej Karczewski, Warszawa



Od autora:

Oczywiście, tajnym współpracownikiem był redaktor graficzny "Tygodnika Solidarność" (TW Zygmunt), a nie redaktor techniczny, jak napisałam. Niestety, moi rozmówcy używali wymiennie nazwy redaktor graficzny i techniczny, a w stopce "Tygodnika" nie wymieniono tych funkcji. Stąd pomyłka, za którą przepraszam.

Jagienka Wilczak



Nastroje na Żoliborzu

Przeczytałem właśnie felieton Daniela Passenta ["Wstyd, panie Głowacki!", POLITYKA 2] i pragnę się podzielić podobnym spostrzeżeniem dotyczącym nastrojów społecznych przynajmniej na Żoliborzu, a więc w tej części Warszawy, którą trudno by zaliczyć do nostalgicznych skłonności
Łukasiewiczem, Markiem Krawczykiem i Tadeuszem Markiewiczem. Na s. 37 na środkowym zdjęciu stoję ja obok Bohdana Cywińskiego.<br><br>&lt;au&gt;Andrzej Karczewski, Warszawa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Od autora:&lt;/&gt;<br><br>Oczywiście, tajnym współpracownikiem był redaktor graficzny "Tygodnika Solidarność" (TW Zygmunt), a nie redaktor techniczny, jak napisałam. Niestety, moi rozmówcy używali wymiennie nazwy redaktor graficzny i techniczny, a w stopce "Tygodnika" nie wymieniono tych funkcji. Stąd pomyłka, za którą przepraszam.<br><br>&lt;au&gt;Jagienka Wilczak&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nastroje na Żoliborzu&lt;/&gt;<br><br>Przeczytałem właśnie felieton Daniela Passenta ["Wstyd, panie Głowacki!", POLITYKA 2] i pragnę się podzielić podobnym spostrzeżeniem dotyczącym nastrojów społecznych przynajmniej na Żoliborzu, a więc w tej części Warszawy, którą trudno by zaliczyć do nostalgicznych skłonności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego