Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
dekla", natomiast nasz Klub Włóczęgów nie pił nawet piwa. Choć, jeżeli pojawiły się jakieś grosze, chodziliśmy, głównie z Draugasem, do małych żydowskich restauracji w wąskich uliczkach koło Niemieckiej na zimną wódkę i specjały żydowskiej kuchni.
Prawdziwe picie zaczynało się w Warszawie za okupacji, z Jerzym Andrzejewskim i Janką. U niego stopniowo przeszło w alkoholizm i nabył marskości wątroby, co skończyło się śmiercią. Dość nędzny triumf dożyć mego wieku z czystą wątrobą, choć nie moja zasługa, tylko genów. Piłem dużo, ale starannie oddzielając czas pracy od czasu rozluźnień. Wódkę, we Francji wino, w Ameryce bourbon.
Najgorsze w alkoholu jest to, że robi
dekla", natomiast nasz Klub Włóczęgów nie pił nawet piwa. Choć, jeżeli pojawiły się jakieś grosze, chodziliśmy, głównie z Draugasem, do małych żydowskich restauracji w wąskich uliczkach koło Niemieckiej na zimną wódkę i specjały żydowskiej kuchni.<br> Prawdziwe picie zaczynało się w Warszawie za okupacji, z Jerzym Andrzejewskim i Janką. U niego stopniowo przeszło w alkoholizm i nabył marskości wątroby, co skończyło się śmiercią. Dość nędzny triumf dożyć mego wieku z czystą wątrobą, choć nie moja zasługa, tylko genów. Piłem dużo, ale starannie oddzielając czas pracy od czasu rozluźnień. Wódkę, we Francji wino, w Ameryce bourbon.<br> Najgorsze w alkoholu jest to, że robi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego