Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
rozterki Sieradza czy Białej Podlaskiej,
które znikną w każdym układzie - mówi Marek Surmacz,
wiceprzewodniczący rady miasta Gorzowa Wielkopolskiego, który
zastanawia się w gronie innych samorządowców, czy nie należało
podejść do tego inaczej: zbudować powiaty i utworzyć regiony,
okrawając kompetencje wojewodów, którzy staliby się tylko
"łącznikami z rządem", aż ich funkcje stopniowo by zanikły. Taką
drogę obrano na przykład w Hiszpanii, gdzie w ramach likwidacji
centralistycznej spuścizny po generale Franco na dawną siatkę 50
prowincji nałożono 17 regionów, najważniejszych dziś jednostek
podziału administracyjnego.
Wiele wskazuje, że samorządowcy dojrzeli do drugiego etapu
rewolucji ustrojowej i są świadomi jej pożytków nie gorzej niż
politycy
rozterki Sieradza czy Białej Podlaskiej,<br> które znikną w każdym układzie - mówi Marek Surmacz,<br> wiceprzewodniczący rady miasta Gorzowa Wielkopolskiego, który<br> zastanawia się w gronie innych samorządowców, czy nie należało<br> podejść do tego inaczej: zbudować powiaty i utworzyć regiony,<br> okrawając kompetencje wojewodów, którzy staliby się tylko<br> "łącznikami z rządem", aż ich funkcje stopniowo by zanikły. Taką<br> drogę obrano na przykład w Hiszpanii, gdzie w ramach likwidacji<br> centralistycznej spuścizny po generale Franco na dawną siatkę 50<br> prowincji nałożono 17 regionów, najważniejszych dziś jednostek<br> podziału administracyjnego.<br> Wiele wskazuje, że samorządowcy dojrzeli do drugiego etapu<br> rewolucji ustrojowej i są świadomi jej pożytków nie gorzej niż<br> politycy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego