tym roku ich pensje zmaleją o ok. 1 tys. zł miesięcznie. W wyniku uporządkowania siatki płac najwyższy mnożnik mieliby dyrektorzy w ministerstwach, nieco niższy w urzędach centralnych i jeszcze niższy w wojewódzkich. Podobnie byłyby ustalane pensje na stanowiskach dyrektorów departamentów i ich zastępców.<br>By ograniczyć wynagrodzenia urzędnikom, premier musiałby zmienić stosowne rozporządzenie.<br>&lt;q&gt;- Myślę, że żadna grupa zawodowa nie powinna się uchylać od oszczędności; dotyczy to również administracji&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Pastwa&lt;/&gt;.<br>Czy propozycja szefa służby cywilnej znajdzie uznanie &lt;name type="person"&gt;Hausnera&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Rady Ministrów&lt;/&gt; - nie wiadomo. Wiadomo, że rząd nie porzucił całkowicie myśli o likwidacji stanowisk dyrektorów generalnych w niektórych urzędach centralnych. Przeszkodą w realizacji