Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
z godnością i powiedział:
- Chociaż w istocie mam zaledwie lat szesnaście...
- Któż powiedział "zaledwie" - jęknęła dama. - To dosyć! To zupełnie dosyć, jak na ten wiek.
- ...jednakże pragnąłbym wiedzieć, jakim sposobem mam zaszczyt być kuzynem?
- Lizetko, czy słyszysz, co mówi ten młody chłopiec? Pyta, jakim sposobem ma zaszczyt? Otóż widzisz, twoja stryjeczna babka była cousine germaine** jej wujecznego ciota, to jest ciotecznego wuja. I tym sposobem ona wypada ci ciotką. Lizetko, czy słyszysz, co mówię temu młodemu chłopcu? Że wypadasz mu ciotką.
- Owszem, ciociu, masz zupełna rację - powiedziała panna - ale możemy już jechać, bo podkowa umocowana.
Dama westchnęła tak rozpaczliwie, jak gdyby przyszła
z godnością i powiedział: <br>- Chociaż w istocie mam zaledwie lat szesnaście... <br>- Któż powiedział "zaledwie" - jęknęła dama. - To dosyć! To zupełnie dosyć, jak na ten wiek. <br>- ...jednakże pragnąłbym wiedzieć, jakim sposobem mam zaszczyt być kuzynem? <br>- Lizetko, czy słyszysz, co mówi ten młody chłopiec? Pyta, jakim sposobem ma zaszczyt? Otóż widzisz, twoja stryjeczna babka była cousine germaine** jej wujecznego ciota, to jest ciotecznego wuja. I tym sposobem ona wypada ci ciotką. Lizetko, czy słyszysz, co mówię temu młodemu chłopcu? Że wypadasz mu ciotką. <br>- Owszem, ciociu, masz zupełna rację - powiedziała panna - ale możemy już jechać, bo podkowa umocowana. <br>Dama westchnęła tak rozpaczliwie, jak gdyby przyszła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego