Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 30.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
czego się wstydzą.
Pomijam już styl bycia pana Lecha, jego kłótliwość, małostkowość, brak tolerancji, na co przykładów, także ostatnio, nie brakuje. Tu może by się i coś z tradycji części "S" znalazło.
Jeśli, zdaniem kandydata PiS-u, jego przypuszczalny rywal w II turze uosabia tradycję PRL-u, to pan Lech strzela sobie gola do własnej bramki. Bo wynikałoby z tego, że ta tradycja jest całkiem przyzwoita. Tak jak przyzwoitą postacią jest Cimoszewicz.
Wypowiedź Lecha Kaczyńskiego jest kolejnym dowodem na to, że zanim się coś publicznie powie, trzeba dwa razy pomyśleć.

GRAŻYNA ZWOLIŃSKA


Łucja z Zielonej Góry: - Wybór Jolanty Kwaśniewskiej na szefową
czego się wstydzą. <br>Pomijam już styl bycia pana Lecha, jego kłótliwość, małostkowość, brak tolerancji, na co przykładów, także ostatnio, nie brakuje. Tu może by się i coś z tradycji części "S" znalazło. <br>Jeśli, zdaniem kandydata PiS-u, jego przypuszczalny rywal w II turze uosabia tradycję PRL-u, to pan Lech strzela sobie gola do własnej bramki. Bo wynikałoby z tego, że ta tradycja jest całkiem przyzwoita. Tak jak przyzwoitą postacią jest Cimoszewicz. <br>Wypowiedź Lecha Kaczyńskiego jest kolejnym dowodem na to, że zanim się coś publicznie powie, trzeba dwa razy pomyśleć.<br><br>&lt;au&gt;GRAŻYNA ZWOLIŃSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div type="letter" sex="f"&gt;Łucja z Zielonej Góry: - Wybór Jolanty Kwaśniewskiej na szefową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego