Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Co mam powiedzieć tym na zewnątrz?
- Że zaraz wyjdę.
- Może... wezmę pański pistolet, mógłbym im powiedzieć, że jest pan nie uzbrojony.
"Grom" roześmiał się.
- Nie, swoją broń oddam sam, nie przez posłańca.
Radca zwlekał z odejściem.
- Pan ma córkę, mógłby pan do niej pojechać.
- Tak, najwyższy czas niańczyć wnuki, jutro stuknie mi szósty krzyżyk...
Tadeusz w końcu wyszedł, nie zdążył jednak przekazać wojskowym wiadomości od "Groma", ten go uprzedził. Gdzieś w połowie drogi pomiędzy bunkrem a linią wojska radca usłyszał za sobą pojedynczy strzał.
Księżyc ponownie wyszedł zza chmur, oświetlając zrąb jak scenę. Radca zobaczył na niej rywali sczepionych teraz ze
Co mam powiedzieć tym na zewnątrz?<br>- Że zaraz wyjdę. <br>- Może... wezmę pański pistolet, mógłbym im powiedzieć, że jest pan nie uzbrojony.<br>"Grom" roześmiał się. <br>- Nie, swoją broń oddam sam, nie przez posłańca. <br>Radca zwlekał z odejściem. <br>- Pan ma córkę, mógłby pan do niej pojechać. <br>- Tak, najwyższy czas niańczyć wnuki, jutro stuknie mi szósty krzyżyk...<br>Tadeusz w końcu wyszedł, nie zdążył jednak przekazać wojskowym wiadomości od "Groma", ten go uprzedził. Gdzieś w połowie drogi pomiędzy bunkrem a linią wojska radca usłyszał za sobą pojedynczy strzał. <br> Księżyc ponownie wyszedł zza chmur, oświetlając zrąb jak scenę. Radca zobaczył na niej rywali sczepionych teraz ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego