wiecu. - Głosy oddane przed terminem zostaną sfałszowane. Władza zrobiła bowiem wszystko, by uniemożliwić kontrolę nad przebiegiem przedterminowego głosowania ze strony sił demokratycznych.<br>Z doświadczenia poprzednich kampanii wyborczych na &lt;name type="place"&gt;Białorusi&lt;/&gt; wynika, że w przedterminowym głosowaniu może wziąć udział ponad 20 procent uprawnionych. Skala fałszowania oddanych przed czasem głosów może być nawet stuprocentowa.<br>Szczególnej presji, jeśli chodzi o głosowanie przed terminem, podlegają niechętni &lt;name type="person"&gt;Łukaszence&lt;/&gt; studenci. Administracje wszystkich uczelni białoruskich już odwołały zajęcia w poprzedzającą dzień wyborów sobotę i skróciły zajęcia w piątek. Skuszeni w ten sposób możliwością wyjazdu do domu, studenci będą musieli pójść do lokali wyborczych wcześniej.<br>Studencka frekwencja ma być sprawdzana