Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
takim założeniu?
Z.S.: Prawie dokładnie mogę sobie zrekonstruować rzeczywistość społeczną kraju. I teraz pytanie: jak tu będzie działał mechanizm demokratyczny? Jaka jest możliwość jego transmisji? To znaczy, co ludzie mogą z niego wziąć i wykorzystać? Według mnie, stuprocentowej pewności, że coś z niego wezmą, nie ma. Natomiast jest inna stuprocentowa pewność: niedostarczenie takiego mechanizmu sprawi, że żadna demokracja się nie pojawi.
E.B.: Więc chcecie być drożdżami
Z.S.:Według mnie, jedynie taka forma istnieje. Chyba że ktoś powie, taki jestem mądry (o co z wolna zaczynam podejrzewać obecnego tu Grzesia), to wszystko jest potrzebne, żeby się zrobił taki tumult
takim założeniu?&lt;/&gt;<br> Z.S.: &lt;who7&gt;Prawie dokładnie mogę sobie zrekonstruować rzeczywistość społeczną kraju. I teraz pytanie: jak tu będzie działał mechanizm demokratyczny? Jaka jest możliwość jego transmisji? To znaczy, co ludzie mogą z niego wziąć i wykorzystać? Według mnie, stuprocentowej pewności, że coś z niego wezmą, nie ma. Natomiast jest inna stuprocentowa pewność: niedostarczenie takiego mechanizmu sprawi, że żadna demokracja się nie pojawi.&lt;/&gt;<br> E.B.: &lt;who8&gt;Więc chcecie być drożdżami&lt;/&gt;<br> Z.S.:&lt;who7&gt;Według mnie, jedynie taka forma istnieje. Chyba że ktoś powie, taki jestem mądry (o co z wolna zaczynam podejrzewać obecnego tu Grzesia), to wszystko jest potrzebne, żeby się zrobił taki tumult
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego