Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
milimetra, a może nawet zero dwa, ale różnicy jednej dziesiątej nikt nie zauważy. Trochę jakby przyżółkłe na brzegach.
- Brzegi drobnostka, zawsze można powiedzieć, że w wyświetlarni to żółte odcięli. Macie dwie odbitki...
- Nasza jest do bani - przerwał Karolek. - Mało, że porysowana, mało, że podarta, to jeszcze cała w jajecznicy.
- Przestań stwarzać trudności! - zirytowała się Barbara. - Przewodniczący ma drugą w bardzo dobrym stanie, i to nawet nie poskładaną, a zwiniętą w rulon. A w ogóle to ile razy prosiłam, żeby nie pracować przy jedzeniu!
- No więc odtworzycie według tej drugiej!...
W zespół zaczęła wstępować nikła nadzieja. Karolek ożywił się wyraźnie.
- Zauważcie, że daliśmy
milimetra, a może nawet zero dwa, ale różnicy jednej dziesiątej nikt nie zauważy. Trochę jakby przyżółkłe na brzegach.<br>- Brzegi drobnostka, zawsze można powiedzieć, że w wyświetlarni to żółte odcięli. Macie dwie odbitki...<br>- Nasza jest do bani - przerwał Karolek. - Mało, że porysowana, mało, że podarta, to jeszcze cała w jajecznicy.<br>- Przestań stwarzać trudności! - zirytowała się Barbara. - Przewodniczący ma drugą w bardzo dobrym stanie, i to nawet nie poskładaną, a zwiniętą w rulon. A w ogóle to ile razy prosiłam, żeby nie pracować przy jedzeniu!<br>- No więc odtworzycie według tej drugiej!...<br>W zespół zaczęła wstępować nikła nadzieja. Karolek ożywił się wyraźnie.<br>- Zauważcie, że daliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego