izbie, <br>jak niegdyś, gdy na próżno czekała na powrót Felka, <br>to myśli, że myliła się dawniej, sądząc, iż <br>nie kocha wprawdzie tych ludzi, którzy ją otaczają, ale <br>kocha Sprawę. Teraz widzi, że nie kochała nigdy ani ludzi, <br>ani Sprawy. <br><br>Może za jasno, za zwyczajnie, za codziennie patrzyła Adela <br>zawsze na świat i ludzi, żeby móc kochać ich tak <br>jak Felek albo Krysia. <br><br>Kocha tylko zawsze Felka czy Krysię, kocha tylko jednego człowieka, <br>w którym żyje tęsknota za lepszym światem. <br><br>Więc cóż dziwnego, że ten człowiek odchodzi szukać <br>swego świata, a Adela zostaje gdzieś na drodze, zupełnie <br>sama. <br><br>I zawsze, czy na Lesznie, czy